Dominika ma nową, różowiutką, wypasioną, totalnie dizajnerską komórę.
Zrobioną ręcznie, na osobiste zamówienie. Jak ją zobaczyłam, zzieleniałam z zazdrości. Prawie.
Bardzo kobiecy, różowy kolor podkreśla jej unikatowy charakter. Proste klawisze, gwarantują nieskomplikowaną obsługę. Duży, błyszczący wyświetlacz gwarantuje idealny podgląd na obsługującego.
Na szczególną uwagę, zasługuje wyginająca się we wszystkich kierunkach, pokryta futerkiem antenka, która pozostawia niezapomniane wrażenia dotykowe.
Jej, elastyczność w nachyleniu, pozwala na odbiór na najbardziej zakręconych falach.
Gdzie takie cuda produkują? W przedszkolu Pinokio, oczywiście.
Niestety, nie zmieści się w kopertówce.Sprawdziłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz