Kinga, robi dziubek i słodko mruga oczami.
-Robiłyśmy w sobotę.
-Ale mi się chce słodkiego.
Mój mózg przyspiesza. Słodkie. Dla dzieci. Na szybko.
-To może mufinki?
-Tak mufinki!!! Z czekoladą!!
No... nie dokładnie takie miałam na myśli..
-A może kokosowe?
Dziecko robi dziwne miny.
-No dobra. Mogą być kokosowe.
Uffff. Ulżyło mi. Mam jeden sprawdzony przepis. Nie chce ryzykować, że coś nie wyjdzie.
Przepis znalazłam jakiś czas temu na blogu http://kulinarnie.blogspot.com. i zdążyłam już przetestować.
Oryginalnie jest on przewidziany na 6 mufin, ale że ja posiadam blachę na 12 sztuk, musiałam podwoić ilość składników.
1 łyżeczka proszku do
pieczenia
szczypta soli
1 szklanka słodkiej śmietanki
(najlepiej kremówka)
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
120g masła (użyłam masła roślinnego)
1/2 szklanki cukru
2 jajka
1 i pół szklanki wiórków kokosowychMąkę z proszkiem i solą wymieszać.
Do śmietany dodać ekstrakty zapachowe.
Utrzeć masło z cukrem, dodać jajka.
Do masy maślano-jajecznej dodawać na przemian mąkę i śmietanę. Miksować tylko do połączenia składników. Na końcu dodać wiórki kokosowe.
Piec w 180 stopniach przez 20-25 min.
Wyszły nam idealnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz