Piękna pogoda, słoneczko.
Postanowiliśmy wybrać się na spacer, bo przecież nie wiadomo
jak długo jeszcze utrzyma się słoneczna pogoda.
Miał być króciutki spacer a doszliśmy aż do lasu.
Dziewczyny nazbierały kolorowych liści. Mają z tego robić jakiś rysunek. Ale to dopiero jutro.
Po trzech godzinach łażenia stwierdziły, że muszą nadrobić zaległości w kontaktach z dziadkami.
A potem, zaplanowały pieczenie ciasta ze śliwkami.
Ambitny plan. Ciekawe tylko czy uda nam się go zrealizować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz