wtorek, 22 maja 2012

Karmienie piersią


Od kilku dni wiele stacji tv i gazet zajmuje się tematem karmienia piersią.
Dyskusja rozgorzała pod wpływem artykułu w amerykańskim Time ( chyba o to czasopismo chodzi ale mogę się mylić ), gdzie na okładce jest mama karmiąca synka stojącego na stołeczku.

Wszystko niby jest ok. Mama karmi synka, który wygląda na okaz zdrowia. Super! Brawo dla mamy za wytrwałość i bądź co bądź za odwagę, żeby dać się sfotografować przy tej czynności i opublikować na łamach gazety którą obejrzy cały świat. A przynajmniej ten zachodni.

Ale to, co mi osobiście w tym nie pasuje to ekshibicjonizm kobiety.
Podobno chłopiec ma 3-4 latka. Sorki, ale wygląda jakby miał lat 10! ( Chyba że moje dzieciaki są jakieś małe).

Kobieta chciała przekonać do dłuższego karmienia piersią? U mnie niestety wywołała niesmak i zażenowanie, bynajmniej nie z powodu samego karmienia. Jestem jego zwolenniczką i sama również karmiłam do 1,5 roku.
To wygląd wyrośniętego chłopca przyssanego do piersi jest dla mnie jakiś... nieapetyczny....

Zastanawiam się komu jest tak naprawdę potrzebne tak długie karmienie. Dziecku, bo dostaje przeciwciała, poczucie bezpieczeństwa i kontaktu? Mamie która nie potrafi pozwolić dziecku na samodzielność?

Pamiętam, że kiedy ja odstawiałam młodszą córkę, robiłam to ze łzami w oczach! Dziecko szybciej pogodziło się z rozstaniem niż ja!

Uważam, że każdy ma prawo do własnych poglądów i postępowania pod warunkiem że to nie czyni z naszych dzieci uzależnionych od nas emocjonalnie młodych ludzi a w przyszłości partnerów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz