poniedziałek, 18 czerwca 2012

Stary dobry trzepak

Podobno, kiedyś zabawy dzieciaków z miasta toczyły się wokół podwórzowego trzepaka.
Nie wiem, bo mieszkałam pod warszawą a z racji tego, nasze zabawy to były głównie podchody.
Ale też mieliśmy na podwórkach trzepaki i potrafiliśmy na nich przewisieć pół dnia.
Świat się zmienia, zabawy się zmieniają ale stary dobry trzepak jest nadal uwielbiany przez dzieci.
No, nie zapominajmy również o huśtawkach.



Przyznam się, że też próbowałam tak zawisnąć. Niestety, fantazja już nie ta, kości nie te, i jakaś taka za duża już jestem.
Poza tym mój mózg jak mantrę powtarza - co będzie jak spadniesz???
To jest argument żeby na trzepak nie włazić i pozostawić to szaleństwo młodszym pokoleniom.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz